Słowianie Zachodni - powstrzymana niemiecka kolonizacja w XIII i XIV wieku

Picture
Osadnictwo niemieckie na wschodzie
W historii faktycznej (opisanej w kursywie poniżej) tereny na zachód od Odry były poddane kolonizacji niemieckiej od XII do XIV wieku. Zakładam więc, że jakiekolwiek ataki książąt wielkopolskich na te terytoria mogłyby obejmować tylko tereny kolonizowane przez Niemców w drugiej fazie (od 1200 roku) - zaznaczone na mapce obok na jasno-zielono. Byłby to teren ekspansji młodego państwa. Pod warunkiem sprzyjających okoliczności politycznych, wchłonięcie tych obszarów do Wielkopolski zatrzymałoby ich germanizację, a zapoczątkowało polonizację. Zatem tereny należące do chrześcijańskiego państwa nie mogłyby być poddane tej samej agresywnej ekspansji niemieckiej co wcześniej. Zakładam opcję pokojowego osiedlania się Niemców na tych terenach, jakie miało miejsce w innych obszarach. Zachodnie terytoria Polskie byłyby odtąd zamieszkiwane przez sporą mniejszość niemiecką, co istotnie wpływałoby na kulturę, gospodarkę itp. Ponieważ dodatkowo w historii faktycznej zachodnie terytoria polskie nie były terenem spornym pomiędzy Niemcami a Polską przez setki lat, zakładam, że tak byłoby również w przypadku historii alternatywnej. Na tej pokojowej kolonizacji niemieckiej bardzo zyskały polskie miasta, rozwijające się na prawie magdeburskim. Podobnie jak w przypadku historii alternatywnej Polscy królowie będą zapraszać kolonizatorów na swoje ziemie. To spowoduje dużo większy wpływ kultury niemieckiej na kulturę Polską, niż było to w przypadku historii faktycznej. Będziemy bardziej pro-zachodnim państwem, zorientowanym na zachód nie tylko dzięki stolicy w Poznaniu, terytorium bardziej na zachód, czy licznym portom na Bałtyku, ale właśnie również dzięki dużej kolonizacji niemieckiej. Pamiętajmy bowiem, że Ostsiedlung nie dotyczył osiedlania się wyłącznie Niemców, w obecnym rozumieniu. Byli to również Duńczycy, ludność Flamandzka czy Szkoci.

W późniejszym okresie polonizacji tych ziem sprzyjać będzie najpierw epidemia dżumy, która także w historii faktycznej wyhamowała cały proces germanizacji w poł. XIV wieku, a także wojna trzydziestoletnia, która w XVII wieku zdziesiątkowała Niemcy. Można zatem zakładać, że proces pozyskiwania przez Piastów Wielkopolskich terenów Słowian Zachodnich będzie oznaczał, że tereny te ulegną polonizacji, choć będzie na nich mieszkał, zwłaszcza w miastach spory odsetek ludności niemieckiej. Podobnie jak w historii faktycznej ok. dwóch wieków będzie trwała stopniowa asymilacja Niemców - czyli polonizacja obszarów, na których mieszkali. Będzie do niej dochodzić o wiek później: czyli od XIV do XVI wieku.

Jeszcze za czasów kolonizacji niemieckiej (obejmującej również jak już powiedziano ludność Flamandzką oraz Skandynawów z Danii i Skanii) umacniają się liczne miasta na tym obszarze: Lübeck, Wismar, Stralsund, Greifswald, Stettin. Wszystkie one będą ośrodkami kultury niemieckiej. Dlatego chociaż obszar ten będzie podlegał polonizacji, to jednak tereny na zachód od Odry będą mocno ciążyć ku zachodowi. Będzie się więc wytwarzał proces idący w trzech kierunkach: panowie polscy - związani z władcami poznańskimi, mieszczaństwo niemieckie, ciągnące bardzo w kierunku Cesarstwa, ludność wiejska będąca Słowianami Zachodnimi. Nie dojdzie więc do tak szybkiej polonizacji obszaru, jak doszło w historii faktycznej do germanizacji obszaru. Tam bowiem oprócz silnego mieszczaństwa, również panowie byli w dużej mierze albo Niemcami, albo się germanizowali. Wpływy Polskie na tym obszarze będą zatem oznaczać bardziej to, że jako bogaty będzie dostarczał do skarbca funduszy. Etnicznie będzie się jednak zaznaczała odrębność tych terytoriów od środkowej Polski.

Silna germanizacja dotknęła również obszarów Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Dzięki kolonizacji niemieckiej będą to bardzo bogate obszary, ale stale ciążące ku Cesarstwu, choć jego władcami pozostali Piastowie.
dokładne informacje o cały procesie Ostsiedlung, jaki miał miejsce w historii faktycznej: http://en.wikipedia.org/wiki/Ostsiedlung